sobota, 28 maja 2011

blisko, coraz...







bliżej czyli kilka szczegółów.

Ciut pod górkę ta wiosna,ale przynajmniej już nie rzuca żabami i nie ma zasp;)
Coraz bardziej pociąga szycie ... i malowanie. Czekam na ten dzień, kiedy znowu wycisnę farby na paletę.

4 komentarze:

Mondeluza pisze...

już można komentować to skomentuję:
cuda wianki!

dora pisze...

Bardzo malownicza i sliczna bizuteria.
Gdyyby tak w czerni to byłaby taka odlotowa gotycka, mniam. Kulko jak Ty to to robisz! To jest chyba bardzo pracochłonna technika ,co?

kuleczka pisze...

siadam i szyje:D co se bede zalowac hehe, niezle na nerwy

Anonimowy pisze...

No od 28 maja nic nowego??? Tak nie może być!! Oczekuję poprawy i większego zaangażowania:)Roma

Prześlij komentarz

 

Blog Template by YummyLolly.com