sobota, 27 listopada 2010

drobiazgi...


wbrew śniegom:D
niechciej straszliwy

niedziela, 21 listopada 2010

doba krótka...





a robić się chce. o dziwo;) . tak mnie wciągnęło, a już koniec weekendu ,pomysłów miliard. i wcale nie są to pomysły jak udusić sąsiada za to piłowanie w sobotę o 7 rano, czy w niedziele przed 9. A jutro kieracik, zastanawiam się , czy aby nie zabrać kaloszków,tych ładnych, bo po drodze wody z pół metra i nie wiadomo co się może stać.
Prośba z poniższej notki nadal aktualna.

niedziela, 7 listopada 2010

dodatek...


do bransoletki. Wersje robocze jeszcze.

1560...



km na boku. widoki nie powiem mile dla oka. i dom pachnący drewnem. ale ja już chyba jestem za stara na takie jednodniowe wycieczki.Moje nerwy zbyt słabe na płonące od tak zielone tico.
Ale już zmarchwiwstałam i pracuje nad...
Pewnie zdjęcia poprzestawiało i to kwiatki to właśnie najnowsza praca,świeżynka, numer jeden itp. Co Wy na to?
 

Blog Template by YummyLolly.com